Jakieś ładne sprawozdanko z nocy sylwestrowej w Berlinie miał napisać Pan Tomasz, HCube’m zwany, ale jeszcze go wena pewnie nie naszła, wierzymy, że jednak najdzie i coś napisze.
Ja od siebie dodam, że nie przepadam za takimi spędami, a trafiłem na największy w europie.
Ale dość gadania,
Sylwester 2012 Berlin
że co? że jakość zdjęć i w ogóle…, dajcie spokój , przecież to sylwester był:P
happy new year 😀
Wałbrzych 365
Robson.